A kto ich nie obchodzi?

Gość

Hmm...może wyda się to dla was dziwne,ale odkryłam rzeczywistość. Święta to czas dawania,spędzania czasu z rodziną,ale z drugiej strony ta atmosfera przypada nam góra 3 dni w całym roku.Bez Świąt też przecież się można widywać,można sprawiać sobie prezenty,bez okazji i nieoczekiwanie będą większą niespodzianką dla tego kogoś.Zresztą Święta Bożego Narodzenia nie powinny się tak nazywać,ponieważ to Jezus się urodził,a Jezus to osoba niższa od Boga.To tylko moje zdanie,myśle,że nie powinno iść w ślady księży zazwyczaj homo,pedofili i jeszcze gorzej.Osobiscie sie spowiadam w modlitwie,nie ide do księdza,który grzeszy pewnie gorzej ode mnie.Każdy popełnia blędy,ale po to są szczerze podlitwy z samym Bogiem,który nas wysłucha.